zetjot zetjot
269
BLOG

Czego zabrakło mi u Dudy

zetjot zetjot Polityka Obserwuj notkę 6

Ze strony Dudy zabrakło mi w debacie globalnego spojrzenia na katastrofę, do której doprowadziły rządy Platformy. Duda dał się sprowokować do pyskówki w stylu Bronka na temat rozmaitych detali, przez co ucierpiał obraz fatalnej całości.

Przykładowo, Duda wspomniał wprawdzie o wypichconej przez BK ustawie ograniczającej wolność zgromadzeń, ale stracił z pola widzenia całość i nie obnażył procesu niszczenia przez PO  naszej wolności.

A gdzie był prezydent, strażnik Konstytucji, wtedy gdy to Platforma wystąpiła, ustami Tuska, przeciwko wolności słowa i wolności badań naukowych, gdy Tusk publicznie piętnował historyków badających przeszłość Wałęsy ?

Gdzie był prezydent, gdy ośmieszono wolność badań naukowych i przeforsowano ideologiczną konwencję genderową, która to ideologia m.in. odpowiada za niszczenie roli mężczyzny w społeczeństwie i rodzinie ? On po prostu się pod idiotyczną ustawą podpisał.

Gdzie był strażnik Konstytucji, gdy pojawili się pierwsi w III RP więźniowie polityczni i represjonwani za korzystanie z wolności słowa. To przecież Plaforma odpowiada za uwięzienie na podstawie dętych zazutów o handlu narkotykami przywódcy kibiców Legii, Staruchowicza, i bezpodstawne przetrzymywanie go w areszcie przez parę lat. A potem nastąpił wysyp represji skierowanych przeciw kobicom za polityczne oprawy meczów. To prezydent odpowiada za arestowanie po protestach w PKW dziennikarzy wykonujących swoje obowiązki i postawienie ich przed sądem. To Platforma odpowiada za atak służb na siedzibę tygodnika "Wprost" po aferze taśmowej. To Platforma odpowiada za sądowe represje skierowane przeciwko dziennikarzom, których publikacje były nie w smak nadredaktorowi Michnikowi oraz innym osobom wypowiadającym niezależne poglądy. To Platforma zniszczyła niezależność gazet - "Rzeczpospolitej" i "Uważam rze". Gdzie był wtedy strażnik konstytucyjnej wolności słowa ?

A co Platforma zrobiła z wolnością gospodarczą niszczoną przez ustawione przetargi, nieuczciwe procedury i uprzywilejowane święte krowy, odbierające wolność konkurencji na rynku i prowadzące do ruiny wiele polskich firm prywatnych, z czym mieliśmy do czynienia przy budowie autostrad ? Wolny rynek przestał działać. Brak wolności rynkowej stał się ułatwieniem dla bogatych korporacji i banków,, które zdominowały polski handel i usługi, eliminując upośledzone w ten sposób polskie firmy z konkurencji i wyprowadzając olbrzymie zyski z Polski bez płacenia tu podatków. Ten brak wolności gospodarczej zastąpiony korupcją objawił się też w przypadku przetargu na śmigłowce, wskutek czego kontrakt, zamiast do zakładów przemysłowych w Polsce, trafił do Francji.

O gigantycznej skali inwigilacji spoleczeństwa już nie wspomnę.

A na koniec mam pytanie do wyborców - jakim cudem dali sobie odebrać w ten sposób wolność ?
Odpowiedź jest prosta - nie ma wolności bez solidarności, o czym wiadomo było od dawna, więc jak można było o tym zapomnieć ? I tu jest pies pogrzebany - wyborcy zapomnieli że przestrzeń społeczna jest wielowymiarowa i że wymiar wolności zależy także od innych wymiarów, w tym wypadku - solidarności.

Tej właśnie pełnej refleksji zabrakło mi w wypowiedziach Dudy w trakcie debaty.

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka