Wczoraj zameściłem link do budzącego grozę wideo z Warszawy, świadczącego o powrocie niesłychanego barbarzyństwa, a dziś chciałbym kontynuować tę kwestię w sposób zracjonalizowany.
http://zetjot.salon24.pl/795488,posluchajcie-panstwo-tej-wscieklizny
Przez 27 lat postkomunizmu, a przedtem 45 lat komunizmu, zabijano, poniżano was i okradano i co ? Plują wam do talerza, a wy powiecie, że deszcz pada?
Ten niebywały upadek obyczajów i nawrót barbarzyństwa, jednoznacznie inspirowany przez niby-opozycję i ośrodki z nią związane wymaga stosownej reakcji i nadzwyczajnych środków.
Zwracam się do redakcji salonu24 o zamieszczenie tej notki i zawieszenie jej na SG przez parę dni oraz zwrócenie się do organów państwa z pytaniem o kroki zapobiegające takim wydarzeniom i o monitorowanie kwestii przez jakiś czas na bieżąco.
Chciałbym wiedzieć dwie rzeczy:
1. Gdzie były służby, które by wyłapywały takich bandytów , bo tu mamy do czynienia z konkretnymi przestępstwami jak stalking i harassment i to w odnieieniu do urzędników państwowych ?
Widać, że najprawdopodobniej instytucje państwa nie działają jeszcze sprawnie, bo jak wiadomo, instytucje mają zwrotność tankowca i wymagają czasu.
2. Jeżeli na miejscu brak było służb, wskutek braku pełnej sprawności , to mam pytanie – gdzie się podział Suweren, który w wypadku braku interwencji państwa sam jest zobowiązany przejąć rolę jego instytucji i interweniować ? To przecież Suweren jest ostateczną instancją. Gdzie się podziałeś, Suwerenie ?
Gdy przydarzy się jakieś nieszczęście – wypadek, gdy ktoś się topi, czy gdy coś się pali, gdy ktoś wreszcie niszczy demokrację, to rolą obywateli jest interweniować niezwłocnie i udzielić pomocy. Zwykli obywatele, organizacje pozarządowe, związki mają obowiązek zorganizować pospolite ruszenie, zorganizować oznakowane pikiety i nieoznakowane patrole do monitorowania sytuacji i wyłapywania mętów.
Taką swołocz nalezy wyłapać i potraktować adekwatnie, czyli wybatożyć i wystawić w klatkach w centralnym miejscu miasta na widok publiczny – ADEKWATNIE do batbarzyńskiego zachowania, a co znaczy adekwatnie wskazują wyniki badań naukowych w zakresie neurobiologii, które wskazują, iż informacje są w umyśle kodowane wyłącznie poprzez ciało, co można krótko ująć – przez ciało do rozumu. Taki jest mechanizm neurobiologiczny, więc niech nikt nie próbuje wmawiać mi, że nie wiem co mówię. Wiem dokładnie. A na dodatek, jak neurobiologia nie wystarcza, można się powołać na teorię gier, proponującej adekwatną strategię na taką własnie okoliczność – WZW – czyli wet za wet, zamiast standardwej WWZW (Wspaniałomyślnej Wet Za Wet). Zdemoralizowana swołocz bowiem nie posiada w swej mentalności oprzyrządowania aksjologicznego, które pozwoliłoby na podejmowanie decyzji zgodnych ze wspólnym interesem.
No i jest jeszcze, przede wszystkim, dorobek Solidarności, ktora pokazała w r. 1980 jak się skutecznie organizować. Tu nie potrzeba nawet znajomości wyników badań naukowych.
Nic nowego, drodzy Państwo, adekwatne środki są już od dawna znane, trzeba tylko chcieć je wykorzystać, bo nie chcących czeka zagłada.
