zetjot zetjot
61
BLOG

Kto korzysta na fałszywych poglądach ?

zetjot zetjot Polityka Obserwuj notkę 0

Ludzie lubią powtarzać, że mają prawo do odmiennych poglądów, ale to są takie wypowiedzi na łapu capu, nieprzemyślane i stereotypowe, na odczepnego. Należałoby powiedzieć, zamiast tego, że ludzie mają prawo do odmiennych ocen, albo ujmując to jeszcze precyzyjniej – prawo do podejmowania odmiennych niż inni decyzji, w oparciu o odmienne oceny, bo do tego oceny właśnie służą. Ale poglądy to zupełnie co innego niż oceny czy decyzje.


Jeżeli chodzi o odmienne poglądy na rzeczywistość to są one efektem albo niekompetencji albo intelektualnego lenistwa. Poglądy bowiem ustala się przez użycie komponentu racjonalnego, poznawczego, umysłu, podczas gdy oceny dokonywane są, a decyzje podejmowane, w oparciu o działanie komponentu emocjonalno-uczuciowego. A to są dwie różne władze umysłu. Pierwsza służy do tego, żeby przeanalizować dostępne fakty, druga żeby je ocenić i wybrać jak najkorzystniejszy z własnego punktu widzenia sposób działania..


Wracając do rzeczywistości – problem polega na tym, że jest ona wielopoziomowa – analizując człowieka jako jednostkę musimy myśleć o jego fizjologii, neurologii – komponencie poznawczym i komponencie emocjonalnym, psychologii, a gdy myślimy o grupie to potrzebujemy socjologii, psychologii społecznej, psychologii ewolucyjnej, teorii ewolucji i teorii systemów, a na każdym poziomie rozpatrujemy inne zależności i stosujemy inne narzędzia poznawcze. Ignorowanie tych poziomów prowadzi do błędów i błędnych poglądów. Uznawanie w tej sytuacji prawa do błędnych poglądów jest idiotyzmem. Jeżeli przejdziemy porządnie przez potrzebne nam poziomy uzyskujemy zbieżność poglądów, czyli normalność.


Ale jest trudno to osiągnąć, bo jest jeszcze jedno źródło problemów – ludzie mieszają analizę poznawczą z ocenami emocjonalno-uczuciowymi, a to prowadzi prostą drogą na manowce. Pewne elementy rzeczywistości lepiej, przyjemniej im się kojarzą, inne gorzej i w związku z tym następuje przechył emocjonalny prowadzący do eliminacji któregoś czynnika z analizy, na korzyść innnych. Pół biedy, kiedy dzieje się tak w kwestiach prywatnych czy towarzyskich – tam ten mechanizm działa dość sprawnie, lecz jeśli przejdziemy do sfery publicznej, musimy bardziej zadbać o rozdzielanie komponentu poznawczego od komponentu emocjonalnego i pilnowanie tego rozdziału, dopóki nie dojdziemy do fazy decyzyjnej, a wtedy trzeba je ponownie połączyć. Wtedy właśnie wybieramy wariant działania w oparciu o nasz system wartości, który tworzony jest w oparciu o komponent emocjonalno-uczuciowy naszego umysłu, ale jest też zakorzeniony w kulturze wspólnoty. Ale żeby komponent emocjonalno-uczuciowy został ukształtowany w sposób obiektywny, dający szansę na właściwe ocenianie bodźców z otoczenia, niezbędne jest dobre wychowanie i edukacja. Inaczej mechanizm ocenny będzie działał w sposób dewiacyjny.


Dlatego są takie spektakularne różnice w sposobach działania między jednostkami. Zanikają one dopiero w skali statystycznej, gdy odpadają warianty bardziej specyficzne, a zostają te bardziej powszechne, kluczowe dla zbiorowości.


Skąd bierze sie popularność fałszywych poglądów ? Pierwszy powód został opisany powyżej – jest to obiektywna złożoność świata społecznego. Drugi powód tkwi w tym, że wprowadzanie innych w błąd i utwierdzanie ich w fałszywych poglądach przynosi korzyści propagatorom takich poglądów.


Szczytowym osiągnięciem tzw. III RP pod względem kumulacji konsekwencji fałszywych poglądów i kryjącej się za nimi głupoty była katanstrofa smoleńska i dlatego panuje powszechna niechęć do mówienia o niej. Przyczyny te zaistniały przed katastrofą ale, dzięki niechęci do ich analizowania, trwały nadal po katastrofie.


Jaka była bezpośrednia przyczyna sprawcza katastrofy, zapewne nigdy się nie dowiemy.

A dlaczego się nie dowiemy ?

Z powodu innej przyczyny, którą było oddanie Rosjanom śledztwa w tej sprawie.

Dlaczego oddano śledztwo Rosjanom ?

Przyczyna, już kolejną, była głupota i niekompetencja rządzących polityków.

Co było przyczyną tej niekompetencji rządzących wtedy polityków ?

Uwikłanie w układ postkomunistyczny niszczący państwo.

I tak możnaby wymieniać kolejne poziomy głupoty aż po przyczynę ostateczną jaką była i jest nadal głupota wyborców, którzy wybrali takich ludzi do rządzenia państwem.


Na przykładzie katastrofy smoleńskiej widać doskonale, jak fałszywe poglądy i kryjąca się za nimi głupota generują długi i fatalny ciąg konsekwencji. W chwili obecnej doświadczamy kolejnych objawów tej głupoty w postaci uczestniczenia ludzi w nieustającej bieżączce medialnej i ekscytowaniu się kolejnymi wydarzeniami pseudopolitycznymi, które służą do przesłaniania popełnionych błędów i uniemożliwiają ich naprawę, ponieważ rujnują świadomość ciągłości sekwencji popełnianych błędów.

Wydaje się jednak, że skłonność do fałszywych poglądów i oparta na nich tendencja do fałszowania informacji rozwinęła się w nowy obyczaj fakenewsów, którego normalne państwa tolerować nie mogą i zaczynają  podejmować pierwsze kroki w tej kwestii. 

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka