zetjot zetjot
821
BLOG

Zdumiewający odlot eksperta

zetjot zetjot Polityka Obserwuj notkę 7

Z tygodniowym opóźnieniem zabrałem się do czytania poprzedniego (44) numeru “wSieci”, już po wyborach w USA, więc ze zrozumiałym zdumieniem czytałem tekst eksperta Grzegorza Kostrzewy-Zorbasa w “wSieci” poświęcony prognozom dotyczącym tych wyborów.

Tekst przewiduje zwycięstwo Clinton i wygląda jakby został przygotowany na zamówienie sztabu wyborczego demokratów. Nie jestem specjalistą od USA, ale przez kilka dziesięcioleci śledziłem politykę amerykańską, regularnie czytując prasę anglojęzyczną, więc pewne pojęcie mam, ale nie na tyle, by wyrokować z całą pewnością co do możliwych kierunków rozwoju sytuacji.

Jedno jest pewne co do sytuacji w Ameryce, a opieram swoje opinie na lekturze prac socjologicznych – system zdominowany jest przez wielkie korporacje i ich interesy, stracił dużo na demokratyczności – widać przechył w kierunku oligarchizacji. Ratuje demokrację struktura stanowa i lokalna demokracja oraz silne poczucie wolności. Jeśli chodzi o stronę ekonomiczną to widać zdecydowaną dominację konsumpcjonizmu z jego negatywnymi cechami oddziałującymi na jednostki jak i zbiorowości. W polityce dominuje liberalizm z jego politporawnością, co powoduje kłopoty z odczytaniem realnych trendów w społeczeństwie, bo te są, z tego właśnie powodu, ukryte lub niejasne.

Pan GK-Z ignoruje konsumpcjonizm, promuje więc umowy typu TTIP, TTP czy CETA, których wprowadzenie intensyfikowałoby tylko wszystkie negatywne cechy konsumpcjonizmu i korporacjonizmu. Nie dostrzega GK-Z negatywnych cech obecnego systemu, patrzy na system w ujęciu liniowym, zapominając o spiętrzeniu negatywnych skutków i nie bierze pod uwagę zjawiska punktów krytycznych w rozwoju systemu, które mogą prowadzić do zmian skokowych czy przemian fazowych.

Do końca nie byłem przekonany, która strona wygra, a to z powodu świadomości rozbieżności między tym co głoszą media, a tym jak postrzega sytuację społeczeństwo. Dlatego uznawałem, że wyniki sondażowe Trumpa mogą być niedoszacowane, podobnie jak w przypadku notowań PIS przed wyborami w Polsce, co okazało się prawdą. Jednak trudno mi uznać za normalne, to co wyprodukował GK-Z.

Patrząc realistycznie na kwestie naszego stosunku do USA powinniśmy brać pod uwagę następujące czynniki:

1. nadal żywe tradycje demokratyczne w społeczeństwie amerykańskim

2. oczywiste tendencje antydemokratyczne, oligarchiczne czy totalitarne w establishmencie amerykańskim, dla którego hasła o demokracji są jedynie alibi czy zasloną dymną do prowadzenia polityki interesu tego establishmentu związanego z grupowymi i globalistycznymi interesami wielkich korporacji i konglomeratów medialnych

3. z uwagi na globalną dominację Ameryki i nasz interes geopolityczny powinniśmy umiejętnie selekcjonować nasze działania we współpracy z Amerykanami, tak żeby zwiększyć nasze bezpieczeństwo z jednej strony, a nie popaść w uzależnienie od korporacji z drugiej strony. Tu jest potrzebna niesłychana zręczność i trzeba brać przykład z polityków izraelskich.

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka