Unikam czepiania się wyglądu zewnętrznego, bo podobno człowiek nie ma na to wpływu, ale da się jednak przecież zauważyć, że życie wypisuje swoją historię na ludzkich twarzach. Widać to, gdy patrzę na te świdrujące świńskie oczka pani Holland.
http://wpolityce.pl/polityka/297688-powie-wszystko-byle-bylo-tak-jak-bylo-holland-w-ataku-rzadzaca-w-tej-chwili-partia-zywi-sie-trupami-zywia-sie-tym-co-martwe
Zdarza się tak, że kumulacja pewnych czynników budzi we mnie upiorną złośliwość. W przypadku pani Holland w grę wchodzi babska durnota, połączona z nieświadomością właśnie odgrywanej roli i dopiero w następnej kolejności te właśnie czynniki w jakiś przedziwny sposób skorelowane z brakiem urody. Gdyby to nie była baba, to chciałoby się w mordę strzelić w pierwszym odruchu..
Ale na tym nie koniec, bo towarzyszy tej dziwnej kombinacji zupełne zapomnienie przez tą panią o swoim pochodzeniu rodzinnym, a co za tym idzie - etnicznym, które nakazywałoby daleko idącą wstrzemięźliwość w zabieraniu głosy w kwestiach publicznych.
Czy pani Holland chciałaby, “żeby było tak jak było” za tatusia ?
Czyżby pani Holland nie zdawała sobie sprawy z tego, komu najbardziej szkodzą tego typu wyskoki w wykonaniu dziecka resortowego?
Pani Holland ma, dzięki swemu zachowaniu, gotowe scenariusze na kolejne filmy, o obłąkaniu ideowym, w wypinaniu d... na wspólnotę, o generowaniu antysemityzmu, o arogancji połączonej z bezzasadnym poczuciem wyższości, sprzedajności i wyobcowaniu.
Jak patrzę na fotografię pani Holland, to mi się automatycznie otwiera okienko z podobiznami pani Środy i pana Michnika. Brzydota estetyczna połączona z brzydotą etyczną, że o innych nie wspomnę.
Przejdźmy jednak do innej korelacji, korelacji kwestii estetycznej z intelektem. Uroda dotychczas specjalnie nie kojarzyła się z mądrością, wystarczy wspomnieć kawały o blondynkach, to raczej brzydkie panny uchodziły za te mądre. Ale tak było gdy panowały pewne standardy. Standardy uległy obecnie, pod wpływem obyczajowości, zmianie i mądre zgłupiały. A blondynki, jak pokazuje przykład Magdaleny Ogórek, zmądrzały.
http://niezalezna.pl/82234-magdalena-ogorek-policzkuje-gw-przykre-slowa-ze-strony-salonu-padaja-nie-pierwszy-raz
http://wpolityce.pl/polityka/297823-dlaczego-ogorek-spiewa-jesli-ona-i-miller-chwala-kato-narodowcow-z-pis-musi-byc-w-tym-jakas-logika-az-strach-pomyslec
Okazuje się, że pani Holland nie poprzestaje na małym i daje czadu z grubej rury:
http://wpolityce.pl/polityka/298467-holland-juz-zupelnie-odleciala-porownuje-jaroslawa-kaczynskiego-do-stalina-tkwi-w-nim-zly-czlowiek
Zastanawiam się, na jakie fruklta liczy pani Holland. Czy chodzi o to by zwrócić właścicielom Polski Ludowej Ojczyznę Dojną ? A może to po prostu bezinteresowna zawiść ?
