zetjot zetjot
546
BLOG

Przepraszam, czy tu... ktoś jeszcze myśli ?

zetjot zetjot Polityka Obserwuj notkę 19

Ludzie w Polsce z łatwością dają sobą manipulować w kwestiach politycznych, co na makroskalę objawiło się w okresie rządów Platformy. Ale te manipulacje były mołliwe tylko dlatego, że ludzie generalnie podatni są na oszustwa marketingowe i dają się z dziecinną łatwością sprowadzić do roli trybików w machinie konsumpcjonizmu. Dają się też wmanewrować w spory polityczne przez macherów, którzy wiedzą iż “wojna na dole” to “spokój na górze”. Spróbuj tylko napomknąć o durnocie dostrzegalnej na każdym parkingu a objawiającej się namiętnościoą do różnych porsche, volvo, audi, BMW czy choćby butów Adidasa czy Nike, a usłyszysz filipiki o skłonnościach totalitarnych i zamachu na osobistą wolność leminga.

Powielanie stereotypów, wiara w magię Zachodu, brak nie tylko własnej, indywidualnej autonomii intelektualnej ale nawet próby wykroczenia poza horyzont tu-i-terazizmu, podatność na mody parareligijne jak bieganie czy spędy rowerowe albo rozmaite Małyszo-, Kubico- cz Lewomanie.

We Francji co jakiś czas odbywają się rozmaite kampanie społeczne gromadzące setki tysięcy manifestantów pod jakimiś nośnymi hasłami, u nas zbierają się idioci spod znaku KOD. W związku z postępującym kryzysem, który ma już, moim zdaniem, charakter permanentny, zaczynają się w świecie zmieniać przekonania co do trafności aktualnego konsumpcjonistycznego, modelu polityczno-gospodarczego. Narasta przekonanie, że niezbędne są zmiany.

W Polsce pojawiła się nieśmiała próba zadbania o interesy rodziny w programie 500+, ale zaraz rozległy się głosy kretynów, oskarżających rząd o rozdawnictwo. Mimo iż rodzina jest na czele wartości cenionych przez Polaków, okazuje się, że opinia publiczna nie poświęca tematowi dostatecznej uwagi.

Brak świadomości, że obecna forma rodziny została wymuszona przez konsumpcjonizm. Jeżeli w rodzinie są trzy pokolenia, to te trzy pokolenia żyją w trzech osobnych gospodarstwach domowych wyposażonych w trzy zestawy podobnyych sprzętów i sprzętu i korzystających z trzech osobnych źródeł energii. To wszystko w myśl propagandy konsumpcjonistycznej. Proszę teraz ten model bezustannego wzrostu gospodarczego zestawić z modelem jaki postulują środowiska wzywające do redukcji ekspansji gospodarczej, będącej źródłem globalnego ocieplenia i zmian klimatycznych.

Trzy pokolenia żyją oddzielnie, bo towarzyszy temu odpowiednia propaganda wmawiająca, że dzieci po osiągnięciu dojrzalości powinny stać się samodzielne, a rodzice nie powinni się wtrącać w ich sprawy. No to w tym układzie wtrąci się przyroda i nie będzie tak pobłążliwa i empatyczna jak rodzina. Taki układ rodzinny sprawia, że potrzeba nie tylko więcej powierzchni na budowę domów i budynków wielorodzinnych, ale także potrójnej ilości często zbędnych sprzętów wszelkiego rodzaju. Potrzeba też potrojenia dawki energii do zasilania osobnych gospodarstw domowych. Potrzeba też potrójnego zasobu czasowego poświęcanego na wykonywanie niezbędnych prac domowych.

Czy to jest racjonalne zachowanie ? Czy da się stworzyć utrzymać system bazujący na tej paranoi?To przecież przykład zbiorowego szaleństwa uzasadnianego tylko propagandą i marketingiem.

No, ale na rzeczach się nie kończy. Popatrzmy na relacje rodzinne, które są rzadsze, uboższe i podporządkowane zewnętrznym sprawom zawodowym. Ludzie zapominają o konieczności stawiania pytania czy czlowiek żyje po to żeby pracować czy pracuje po to żeby żyć. A skoro mniej relacji rodzinnych, to i przekazywanych z pokolenia wzorców jest coraz mniej, co prowadzi do postępującej barbaryzacji i atomizacji nowych pokoleń. Następuje utrata integralności osobowościowej, utrata wiedzy spolecznej, umiejętności bezpośrednich interakcji. Rosną koszty opieki zewnętrznej nad najmłodszym i najstarszym pokoleniem.

Tu widać niebezpieczną tendencję, równoległą do outsourcingu usług prowadzonego na styku sektorów publicznych i prywatnych. Mamy więc do czynienia z outsourcingiem zadań rodzinnych – dzieci spędzają czas, zamiast w środowisku rodzinnym, w żłobkach, przedszkolach i szkołach. Do tego celu trzeba powoływać nowe instytucje, szkolić odpowiedni personel, przeznaczać nowe powierzchnie na te usługi i oczywiście trzeba zaspokoić nowe zapotrzebowanie na dodatkową energię.

Podobny problem dotyczy pokolenia najstarszego. Pokolenie średnie, zajęte pracą zawodową, nie ma czasu na zajmowanie się rodzicami, więc powtarza się mechanizm – powołuje się instytucje takie jak domy starców, domy opieki, hospicja, a w końcu, jako że ten system okazuje się kosztowny i niewydolny finansowo i psychicznie, proponuje się jako wyjście – eutanazję.

Jak Państwo widzą system konsumpcjonistyczny jest może korzystny dla wielkich korporacji, ale nieefektywny i szkodliwy, jeżli chodzi o całość społeczeństwa. Nadchodzacy kryzys klimatyczny położy jemu kres. Czas na pobudkę, proszę przestać się emocjonować podrzucanym nam tematem zastępczym w postci durnych KODziarzy, a zająć się realnym przeznaczeniem.

Realna przyszłość to rodziny wielopokoleniowe, wykorzystujące w pełni swój potencjał osobowy i przyjazne środowisku naturalnemu. Taki uklad rodzinny jest nie tylko korzystny finansowo dla uczestników ale także, dzięki intensywnym relacjom zapewnia im zdrowie i dłuższe życie.

W przeciwnym razie czeka nas to, czego doczekali się mieszkańcy dwóch wysp na Pacyfiku. Jeden przypadek – Wyspy Wielkanocnej jest powszechnie znany. Drugi, współczesny nam przypadek wyspy Nauru, również leżącej na Pacyfiku, jest jeszcze bardziej alarmujący.  

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka