zetjot zetjot
1250
BLOG

Dowcipy zasłyszane na marszu KOD

zetjot zetjot Polityka Obserwuj notkę 5

Dowcipy zasłyszane na manifestacji KODu.

Było miło, I to jak miło było! Wszystko można było, siabada, siabada,mydełko Fa... Ale się skończyło. Z powodu naszej narodowej tragedii smoleńskiej się skończyło. Dlaczego narodowej? Bo prezydent nie zabrał brata do samolotu! I teraz tylko Piłsudski ma radochę, że zawsze w krypcie będzie miał zimnego Lecha, siabada, siabada, mydełko Fa. A wiecie jaka jest ulubiona piosenka Marii Kaczyńskiej? “Łatwopalni”... A jaka jest ulubiona potrawa Putina? Pieczona kaczka po smoleńsku! A jego ulubiony film? “Kaczastrofa”, zwłaszcza scena z pogrzebem w Krakowie, gdy tłum skandował najpierw “dzię-ku-jemy!, a potem: “jeszcze jeden!”. A skrót PIS co znaczy? Polecieli i Spadli. Albo Potwór i Spółka, siabada, siabada, mydełko Fa...

Bo potwór nie spadł, niestety. Łazi teraz i straszy. Ponoć szkołę dla dzieci z zespołem Downa odwiedził. Gdy pani spytała, czy wiedzą, kto to taki, dzieciaki od razu rozpoznały: nowy, nowy...! A wiecie, jaki jest szczyt głupoty ? Głosować na PIS i zostać w kraju. A szczyt sadyzmu? Zagłosować na PIS i wyjechać z kraju... Było miło, ale się skończyło... “Mógłbym cię mydlić mydełkiem Fa, byłoby fajnie, szabadabada, dmuchałbym tobie z mydła balony, byłbym szczęśliwy i zadowolony, ty i ja, ty i ja, ty i ja, mydełko Fa... “ - i komu to przeszkadzało?!

Prawda, że fajne? Mało, że fajne, po prostu zajefajne. To były czasy...

Szkoda, że to nie ja to napisałem, ja Państwa, pardon, okłamałem, bo zasłyszał i napisał to wcześniej Piotr Cywiński w poprzednim numerze “wsieci”, a więc jeszcze przed manifestacją z udziałem szczerych i czerskich demokratów. Ale to nie powinny być teksty obce uczestnikom manifestacji. To co wyżej to była tylko próbka. Zainteresowanych dalszym ciągiem tekstu pełnego nasyconych demokratycznymi uczuciami refleksji odsyłam do tygodnika.

 

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka