zetjot zetjot
241
BLOG

Różne aspekty sprawy Charamsy

zetjot zetjot Rozmaitości Obserwuj notkę 3

Co wzbudza największe emocje ?
Dwie rzeczy - władza i seks albo seks i władza.  Bardzo często więc zdarza się, że dostęp do jednego, umożliwia drugie, zależnie oczywiscie od płci.
Jako że władzą zajmujemy się w s24 regularnie, zróbmy odstępstwo i zajmijmy się seksem. Seksem i emocjami.

Tak się akurat złożyło, że trafiła mi się, jak na zamówienie, okazja do zilustrowania paru kwestii za jednym zamachem. Bo i możne tu przywołać neuronauki, i naukę o rozwoju płciowości, a także uwzględnić refleksje na temat konsumpcjonizmu i jego związków z popkulturą. Wszystkie te aspekty łączą się w przypadku ks.Charamsy.

W maksymalnym skrócie wygląda to tak.
Zacznijmy od opisywanego przez neuronauki mechanizmu funkcjonowania racjonalności i jego związku z emocjami oraz jego zakłóceń prowadzących do irracjonalności. Widać jak zaburzenia hormonalne zaburzają seksualność, co z kolei rzutuje na przemiany całej osobowości i jej mechanizmów. Potem te przemiany można sprzedać na rynku konsumpcjonistycznym upubliczniając je i oferując jako tandetny kicz popkulturowy. Wszystko w jednym. W ten sposób czyjeś prywatne, intymne nieszczęście stało się towarem wystawionym w ofercie publicznej przez samego delikwenta. Irracjonalność w czystej postaci.

Źródłem takich zachowań jest nie tylko ludzka słabość lecz także kicz naukowy w rodzaju propagandy genderowej. Wbrew tej propagandzie, człowiek nie rodzi się jako abstrakcyjny człowiek, lecz jako konkretny mężczyzna lub kobieta. Propaganda ignoruje też niemiłą prawdę, że mechanizmy biologiczne są podatne na zakłócenia. Przebywająć w grupie, młody mężczyzna lub młoda kobieta styka się z odmiennymi wzorcami męskimi i kobiecymi  i, w odpowiednim wieku pod wpływem działania hormonów i doświadczenia zyciowego wchodzi w odmienne role męskie albo kobiece i przejmuje wzorce męskie albo kobiece. Okazuje się, że oparty na instynkcie płciowym proces samoidentyfikacji jest tak istotny, że jego zakłócenie wynikające z zaburzonej seksualności niesie rujnujące skutki dla całej osobwości, czego dowodem jest histeryczne zachowanie ks.Charamsy.

Wszelkie bodźce z ciała lub z zewnątrz, także i w przypadku bodźców seksualnych, wywołują określone zmiany stanu ciała prowadzące do pojawienia się określonych emocji stany te sygnalizujących i skłaniających umysł do świadomej reakcji na nie. Osoba, u której w fazie prenatalnej wystąpiły zaburzenia hormonalne prowadzące do zaburzeń seksualnych, stykając się z wzorcami męskimi albo żeńskimi i reagując na nie, może popaść w wewnętrzne konflikty, gdyż stany ciała i emocje przez nie generowane mogą być niekompatybilne z powszechnymi wzorcami niezbędnymi przy wykonywaniu odmiennych ról społecznych. Ta niekompatybilność i konflikt prowadzi do naruszenia mechanizmu racjonalnej oceny i interpretacji bodźców.

Osoba z zaburzeniami seksualnymi narażona jest na permanenty, trwały i nieuchronny konflikt nie do rozwiązania, bo życie ludzkie toczy się w dwóch odmiennych wariantach - męskim i kobiecym i nie ma od tego ucieczki, a konflikt z wiekiem i upływem czasu , pod wpływem czynników wewnętrznych i zewnętrznych, tylko się nakręca, osiągając poziom histerii. Jedynym wyjściem byłaby terapia, ale medycyna współczesna nie z każdym zaburzeniem może sobie poradzić.

Podkreślmy, że emocje są elementem mechanizmu racjonalnej oceny i interpretacji bodźców sygnalizującym zmiany stanu ciała i skłaniającym umysł do adekwatnego reagowania na te bodźce. Kiedy w ciele pojawiają się, w wyniku zaburzeń hormonalnych, zaburzenia płciowości, skutkiem jest awaria mechanizmu racjonalności w tym zakresie. Sygnały seksualne z ciała popadają w konflikt z obecnymi w życiu wzorcami męskości i kobiecości i rolami społecznymi.

Dodatkowo, w systemie konsumpcjonistycznym dochodzi do przesunięcia bodźców seksualnych ze sfery prywatnej, intymnej do sfery publicznej i lawinowego ich mnożenia, w wyniku czego trwa bezustanne bombardowanie psychiki bodźcami seksualnymi. Żadnego towaru nie da się sprzedać bez towarzyszących mu w reklamie bodźców erotycznych. Sprzężona z konsumpcjonizmem popkultura jest nasączona erotyzmem, co nie pozostaje bez wpływu na umysłowość.

W efekcie splotu takich czynników pojawiają się przypadki jak ten ks.Charamsy, w których perwersja splata się z histerią emocjonalną i dochodzi do kompletnej zmiany osobowości.

Normalny czlowiek, gdy go nie chcą w jakimś klubie, nie pcha się do niego na siłę. Jeśli usiłuje wepchnąć się do niego na siłę, to jest to sygnał, że coś złego dzieje się z jego psychiką. Jeszcze gorzej się dzieje, gdy stawia absurdalne wymagania, by, ze względu na jego osobiste inklinacje, klub zmienił reguły gry. Jednakże rozhisteryzowany umysł żywi się absurdem.

Innym względem pomijanym przez dotkniętych takim szaleństwem osobników jest to, że kwestie sekualne są i powinny pozostać sprawą prywatną, a mocniiej jeszcze - sprawą intymną. Nikt normalny ze sprawy intymnej nie robi kwestii publicznej, bo świadczyłoby to o kompletnym rozchwianiu osobowości.

W przypadku księdza katolickiego, związanego wymogiem celibatu, eksponowanie własnej seksualności, obojętnie czy chodzi o zboczoną czy normalną, ze względów teologicznych w ogóle nie wchodzi w grę. Jeśli ktoś czyni inaczej, potwierdza tylko wcześniejsze konkluzje. Gdy czyni się to w oparciu o przekonania sprzeczne z nauką Kościoła, jest to element dyskwalifikujący intelektualnie. Świadczy to o tym, że cały mechanizm racjonalnego zachowania, a nie tylko sfera seksualna, został zakłócony i owładnięty perwersją. Ukoronowaniem tej perwersji staje się to, że facet traktuje ją jako normalność, a nawet powód do chwały, a winę, jeśli w ogólne o winie myśli, zamiast sobie, swemu ciału czy charakterowi, przypisuje innym. Żeby pozbyć się dyskomfortu uznaje perwersję za normalność, ale ponieważ nadal pozostaje świat zewnętrzny z odmiennymi przekonaniami będącymi nadal źródłem jego dyskomfortu, będzie usiłował skłonić świat do akceptacji fałszu.

Widać tu jak na dłoni, że człowiek taki nie może zaakceptować ryzyka jakie niesie życie i wolność ( w religii dane mu przez Boga) i ze strachu przed ryzykiem wolność odrzuca i chce ją odebrać innym, oferując fałsz jako namiastkę.

Widać też, z obserwacji kontekstu sprawy Charamsy, że człowiek ten stał się, w tej sytuacji, łatwym do manewrowania pionkiem w misternie zorganizowanym planie gry operacyjnej, której kreatorów warto by wyśledzić. proszę zwrócić uwagę na fakt, jak osoby o zaburzonej równowadze emocjonalnej i poznawczej są wykorzystywane do obniżania progu wrażliwości opinii publicznej na fałsz, a w konsekwencji do demolowania standardów etycznych.

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości