zetjot zetjot
1001
BLOG

I to PIS ma posprzątać ten syf ?

zetjot zetjot Polityka Obserwuj notkę 55

Moja zdecydowana krytyka postkomunistycznej transformacji oparta jest na niezliczonych lekturach, doniesieniach medialnych i własnych obserwacjach w trakcie tych 25 lat, pozwalających mi określić ten państwowy twór jako po prostu postpeerel, który nie ma nic, ale to NIC wspólnego z III RP. Co innego jednak taki zbiór informacji, który mógłby być nie wiem jak obszerny, a co inego obrazowe zestawienie matematyczne, które działa na umysł odbiorcy jak kafar.

W ostatnim numerze "Arcanów"  mamy kolejny artykuł profesora Kazimierza Dadaka z Hollins University w Roanoke w stanie Wirginia, który pokazuje skalę tej ustrojowej mistyfikacji w oparciu o dane z Rankingu Światowego Forum Gospodarczego obejmującego 144 państwa a poświęconego poziomowi konkurencyjności poszczególnych państw. Ja ograniczę się jedynie do tabelki dotyczącej 3 wybranych celowo państw - Polski, Estonii i Chin. Wybór jest racjonalny, bo Polska nie jest porównywana z ekstraklasą światowych rankingów, ale porównanie robi wrażenie. Tabelka obejmje 13 pozycji dotyczących głównie rozmaitych aspektów polityki i prawa, nie bedę wymieniał jakich, bo każdy powinien sobie ten egzemplarz "Arcanów" zafundować.

Zacznę od Estonii, która w tym zestawieniu 3 państw osiąga najlepsze wyniki. Najgorszy wynik Estonii to pozycja 39, a najleszy to pozycja 10. Jeżeli chodzi o Chiny, najlepszy rezultat to miejsce 19, najgorszy - 63. W tym zestawieniu Polska wypada kompromitująco - najgorszy wynik to miejsce 118, najlepszy - 43. I o czym tu mówić, cyfry mówią same za siebie. Opinia autora o transformacji zbieżna jest z moją oceną, a świadczy o tym tytuł artykułu: " Czy w końcu zgon "realnego socjalizmu"?

Żeby porównanie było kompletne, porównajmy jeszcze Polskę z Polską, tzn. potencjał z wynikami. Otóż polski rynek wewnętrzny jest dwudziestym największym rynkiem świata i jesteśmy dwudziestym drugim rynkiem eksportowym dla firm zagranicznych  Zaskakująco dobre są inne wskaźniki związane ze stosunkowo niską przestępczością i przestępczością zorganizowaną i ich kosztami dla gospodarki. Tu Polska plasuje się na, odpowiednio, 27 i 35 miejscu. Jak stwierdza autor, "Biorąc pod uwagę omawianą powyżej ogólną niemoc państwa, szczególnie wymiaru sprawiedliwośći, dane te zaskakują. Najwyraźniej wielu Polaków poważnie traktuje Dekalog i jest to istotny, korzystny czynnik." 

Wniosek jest prosty - jeżeli określimy to, co się stało w Polsce w ostatnim ćwierćwieczu jako "zmarnowany potencjał " to będzie to grube niedopowiedzenie, bo jest to jedynie opis wierzchołka góry lodowej. Żeby popchnąć dalej rzetelną analizę należałoby postawić kolejne pytania wychodząc od pewnych faktów zademonstrowanych przez ministerstwo głupich kroków, jakim w sposób fizycznie wręcz namacalny, stał się rząd pani Kopacz. Jak doszło do tego, że Polacy stworzyli coś, co należy określić jako społeczeństwo durnych wyborów, bo przecież ministerstwo głupich kroków nie wzięło się z niczego ? Drodzy Państwo, rozejrzyjcie się więc dookoła, bo najwyraźniej zapodział się Wam gdzieś instynkt samozachowawczy.

I kto ma to posprzątać ? PIS ? To od razu zgłaszam propozycję nie do odrzucenia - potrzeba na to trzech do czterech kadencji PISu, na uprzątnięcie tej całej stajni Augiasza, a kto będzi protestował, tego Kałasznikowem. Nie może być zmiłuj się. A wiecie Państwo, ile to sprzątanie będzie teraz kosztowało ? Nie można było wcześniej zagłosować na mądrzejszych ? Byłoby znacznie taniej. Zobaczymy, czy mądry Polak po szkodzie, czy nadal głupi.

Jeżeli PIS ma ten burdel posprzątać, to wymaga to określonej procedury. Personel trzeba usunąć i poddać kwarantannie, odwszawić i odświnić oraz znależć mu odpowiednie zjęcie, a to kosztuje i może trochę potrwać.

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka