zetjot zetjot
196
BLOG

Duda i Ogórek czyli wyborcza gratka

zetjot zetjot Polityka Obserwuj notkę 0


Trafiła się nam wreszcie, chciałoby się powiedzieć - zupełnie przypadkowo, ale nie do końca byłoby to prawdą, niebywała gratka polityczna w postaci pani Magdaleny Ogórek. Proszę wziąć pod uwagę, że przez ostatnie parę lat wszyscy głowiliśmy się nad tym, jak poradzić sobie w walce z wpływowym, monolitycznym establishmentem postkomunistycznym reprezentowanym na scenie politycznej przez partie układu III RP, wspierane przez uwiedziony elektorat zaczipowanych lemingów, określony przeze mnie jako sojusz filistra z buractwem.

Obalić ten układ można było tylko uwzględniając oba te czynniki - rozbijając sojusz filistra z buractwem i wyłuskując z niego lemingi oraz rozbijając układ od wewnątrz, co było zadaniem trudniejszym. Kolejne afery z udziałem Platformy, a szczególnie afera taśmowa zredukowały poparcie elektoratu popkulturowego, wrażliwego na kwestie wizerunkowe, gdyż Platforma stała się synonimem obciachu, a przestał nim być PIS.

Drugi z czynników zadziałał, gdy zupełnie nieoczekiwanie, Leszek Miller, czując nóż na gardle, zdecydował się na wystawienie pani Magdaleny Ogórek jako kandydatki na urząd prezydenta. To posunięcie uruchomiło oba wyżej wymienione czynniki - występując faktycznie przeciw układowi, Miller naruszył jego wewnętrzną spoistość, a jednocześnie wywołał ogromne zainteresowanie elektoratu popkulturowego.Pani Magdalena Ogórek dysponuje niewątpliwymi atutami osobistymi, dzięki którym wywołuje poruszenie w elektoracie. Dla elektoratu popkulturowego jest niewątpliwie cool, a w konfrontacji z nią Bronisław Komorowski jawi się jako przaśny obciach.

Ale najważniejsza byłaby tu umiejętna, skoordynowana kampania Andrzeja Dudy i Magdaleny Ogórek, która może napędzić znaczne poparcie obojgu kandydatów  doprowadzając do zmarginalizowania Bronisława Komorowskiego. Sztaby wyborcze obu kandydatów muszą opracować, na potrzeby kampanii, dwa różne  wątki narracyjne dla dwóch różnych grup wyborców - dla wyborców wyrobionych politycznie i dla elektoratu popkulturowego. Poważnym wyborcom należy zaoferować poważne debaty merytoryczne, w których zarówno Duda jak i Ogórek mogą wykazać swoją intelektualną wyższość nad Bronisławem Komorowskim, ale nie można liczyć na to,że media reżimowe będą to chciały pokazywać. Tak więc dużo uwagi należy poświęcić narracji popkulturowej, zorganizowanej na kształt telenoweli, wykorzystując typowe wątki popkultury, jak np. fakt, że jeden z kandydatów to przystojny, elokwentny, wykształcony mężczyzna, a drugi to atrakcyjna, urodziwa i inteligentna kobieta. Sztaby wyborcze mają tu duże pole do popisu i wykazania inwencji - organizując spotkania i zabawy z udziałem obojga kandydatów w licznie uczęszczanych centrach miast, kładąc nacisk nie na konfrontacyjność lecz na współpracę i dobrą wspólną zabawę obojga. Kandydaci mają być cool dla tego, kluczowego segmentu wyborców.

Ponieważ nie można liczyć na to, że media rządowe będą pokazywać oboje kandydatów, należy postawić na marketing szeptany i pocztę pantoflową, akcję w internecie i aktywną postawę obojga kandydatów na spotkaniach w centrach miast lub na przykład na rowerowej przejażdżce z Brzeźna do Sopotu w niedzielę ulubioną trasą spacerową wzdłuż plaży. Może to być też eskapada rykszami  wzdłuż ul.Piotrkowskiej w Łodzi do Rynku Bałuckiego połączona ze spotkaniami z mieszkańcami i kupcami na Rynku. Jeśli nie pokażą tego media rządowe, to pokażą tabloidy i kolorowe pisemka. Wydarzenia z udziałem jednego kandydata łatwo zignorować, trudniej zignorować wydarzenia  z udziałem obojga kandydatów na raz.

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka