zetjot zetjot
634
BLOG

Problemy ze zwolennikami Korwina

zetjot zetjot Polityka Obserwuj notkę 52

Na temat cech wyborców Korwina-Mikke się już wypowiadałem. Ale potem zanotowałem sobie uwagi politologa Jarosława Flisa dotyczące tego samego problemu, iż niektórzy Polacy receptę na dziury w drodze widzą nadzwyczaj prostą - "Kupię sobie SUVa z szerokimi kołami". Ale na tym się nie skończyło, bowiem w TVRepublika a potem w "wsieci" zetknąłem się z opinią Piotra Skwiecińskiego przywołującą uwagi Jarosława Flisa i określającą takie zachowania jako "toksyczny indywidualizm" typowy dla wyborców Korwina.

W końcu i mnie to ruszyło, bo wczoraj na zebraniu spółdzielni mieszkaniowej prezes opowiadał, że niektórzy członkowie jadą sobie wygodnie na grzbietach innych i (z różnych względów) nie płacą czynszu, w związku z czym zadłużenie w paru tylko budynkach wynosi kilka milionów i spółdzielnia nie może prowadzić normalnej działalności. Czyli mamy do czynienia ze zjawiskiem znanym pod etykietą "free riders", jazdy na gapę, którym zajmuje się teoria gier. A potem jeden lub drugi członek spółdzielni wiesza psy na zarządzie, że mu dachu nie chce wyremontować. Jak naprawić dach, kiedy funduszy brak ?

Najwyższy więc czas pozbyć się tych gapowiczów, którzy od 25 lat zajmują miejsca nie przeznaczone dla nich i to na samym czubku drabiny politycznej. Wiadomo zaś, że ryba psuje się od głowy. Ale tu mamy problem zwolenników Korwina. Mogą oni się przydać do usuwania nomenklatury postkomunistycznej. Z uwagi jednak na kierunek zmian niezbędnych dla uzdrowienia mechanizmów państwa oraz skonsolidowania wspólnoty narodowej, wydaje mi się, że korwiniści są w tym aspekcie dysfunkcjonalni, bowiem rynek jest ważny, ale nie jest priorytetowy. Rynek jest domeną indywidualnych, prywatnych podmiotów, tymczasem nam są potrzebne wspólnotowe zmiany w sferze publicznej, a dopiero w drugim rzucie, w prywatnej. Prywaty, patologicznej prywaty, mamy aż zanadto. 

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka