zetjot zetjot
709
BLOG

Łapcie się czegoś, bo to zaraz tąpnie

zetjot zetjot Polityka Obserwuj notkę 0

Zamieszaniu w systemie globalnej gospodarki towarzyszy kompletne zamieszanie intelektualne wokół kwestii gospodarczych. Problem wynika przede wszystkim z zawężania refleksji do zawirowań ekonomicznych zamiast rozważania kwestii systemowych. A system, nawet globalny, trzeba rozpatrywać z dwóch wzajemnie uzupełniających się perspektyw - makro i mikro. Dodać należałoby dla uzupełnienia, że trzeba też patrzeć na gospodarkę z perspektywy i globalnej i lokalnej.

Widać, z perspektywy globalnej, że gospodarka stanęła na głowie, bo finanse to głowa, a spekulacje finansowe i tzw. produkty finansowe, to już same czubki włosów stających dęba, podczas gdy nogi to realna produkcja. Wiadomo skądinąd, że zdrowy system musi stać na nogach a nie na głowie, bo nie da się długo w takiej pozycji wytrzymać. Finanse oderwały się od realnej produkcji. Produkcji nie da się zaczarować, podczas gdy pieniądz jest kwestią umowną, abstrakcyjną i łatwo manipulowalną - tu czary są na porządku dziennym. System tego rodzaju nie ma szans.

Ale to nie wszystko. Dodajmy do tego konflikt między demokracją a gospodarką, też widoczny gołym okiem. Politycy, działający w horyzoncie krótkofalowym, psują pieniądz i zadłużają się by zadowolić wyborców. Budżety wielu korporacji większe są od budżetów pojedyńczych państw i są w stanie podporządkować swoim interesom politykę osłabionych państw. Korporacje sobie, państwo sobie, demokracja zanika i to wszystko przyczynia się do upadku.

Musimy też popatrzeć na wady systemu gospodarczego z poziomu mikro. Tryb pracy pracowników korporacji jest zaprzeczeniem realnej współpracy - brak przywództwa, brak doświadczenia, brak lojalności i brak stabilności prowadzi do dezintegracji współpracy. Co więcej, okazuje się, że brak stabilnośći i doświadczenia uznawane są w teorii i praktyce korporacyjnej za wartości pozytywne !!! Członkowie "zespołów" powoływanch do okazjonalnych "projektów" mają bardzo powierzchowne kompetencje zawodowe ( ograniczające się do uścisku dłoni, uśmiechu i patrzenia w oczy) nie są ze sobą zgrani, nie posiadają wspólnego doświadczenia profesjonalnego, bo wspólne trwałe relacje są uznawanie za obciążenie, ani integrującej motywacji, bo kiedy miałaby się ona ukształtować. Te czynniki coraz bardziej spłycają współpracę i wypłukują ją z niezbędnych wartości. Kapitał spoleczny zanika i skutkiem jest postępująca społeczna dezintegracja i nieuchronny upadek. 

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka